Samozatrudnienie w Niemczech

Samozatrudnienie staje się coraz popularniejszą formą zarobkowania. Pracownicy porzucają swoje etaty na rzecz samodzielnego prowadzenia działalności gospodarczej. Taka decyzja ma im przynieść więcej swobody i oczywiście większe zyski. Jednak decyzja o przejście na samozatrudnienie w Niemczech nie zawsze jest samodzielna. Często jest ona próbą ominięcia przepisów zobowiązujących niemieckiego pracodawcę do podpisania umowy o pracę. W takich sytuacjach otworzenie własnej firmy i pozostawanie na samozatrudnienia zazwyczaj jest niekorzystne dla pracownika. Co więcej, jeśli nie będzie się on stosował do niemieckiego prawa i przepisów dotyczących jednoosobowych działalności gospodarczych może zostać ukarany przez urząd skarbowy karami finansowymi. Zobacz, co trzeba wiedzieć, zanim zdecyduje się na samozatrudnienie w Niemczech.

Samozatrudnienie w Niemczech – czy zawsze warto?

Prowadzenie własnej firmy wielu osobom kojarzy się z większą swobodą działania, lepszymi zarobkami i większą ilością czasu wolnego. Nie zawsze jednak tak jest. Bardzo często pracodawcy czy to w Polsce, czy w Niemczech nakłaniają pracowników na przejście na samozatrudnienie, czyli otwarcie własnej działalności gospodarczej. Kusza ich większym zyskiem i wypłacaniem większej kwoty za wykonanie zlecenia. Kwota ta ma być powiększona o ubezpieczenia i świadczenia społeczne, które do tej pory pracodawca odprowadzał z pensji pracownika. Niestety w rzeczywistości nie jest tak różowa. Pracodawca rzadko, kiedy ma na względzie dobro i wzbogacenie się pracownika, a bardzo często dąży do własnego zysku. Nakłanianie przez pracodawcę na przejścia na samozatrudnienie w Niemczech najczęściej związane jest z chęcią ominięcia podpisywania umowy o pracę. Wiąże się z to z faktem, że za Odrą w wielu zawodach ustalana jest minimalna płaca, która musi być wypłacana pracownikowi zatrudnionemu na umowę o pracę. Takich obostrzeń oczywiście nie ma, jeśli niemiecki przedsiębiorca podpisuje umową z inną firmą. W tym wypadku kwota za zrealizowanie zlecenia może być dowolna, ustalona pomiędzy dwoma stronami. W praktyce oznacza to więc, że pracownik może dostać wynagrodzenie niższe niż gdyby podpisał umowę o pracę. Do tego wszystkiego sama będzie zobowiązany opłacać  obowiązkowe ubezpieczenia oraz ponosić koszty prowadzenia działalności np. te związane z zaangażowaniem doradcy podatkowego. Stąd też, jeśli niemiecki pracodawca proponuje przejście na samozatrudnienie, koniecznie trzeba się wnikliwie zastanowić, czy taka zmiana się opłaca.

Samozatrudnienie w Niemczech a prawo

Same niższe zyski to jeszcze nic. Osoba, która zdecydowała się na samozatrudnienie w Niemczech słuchając porad niemieckiego pracodawcy, może stracić o wiele więcej. Stanie się tak, jeśli niemiecki urząd skarbowy odkryje, że został oszukany i złożenie firmy było tylko próbą ominięcia podpisania umowy o pracę. W sytuacji stwierdzenia Scheinselbstständigkeit, czyli pozorowanej działalności gospodarczej, urząd skarbowy nakłada kary finansowe. Ten proceder w Niemczech jest nielegalny i ścigany przez urząd skarbowy, należy o tym bezwzględnie pamiętać. Nałożone kary związane są z uregulowaniem zaległych składek na ubezpieczenie rentowo-emerytalne oraz podatku dochodowego. Jeśli Scheinselbstständigkeit trwa długo, to kary finansowe są dotkliwe i bardzo wysokie. Nakładane są one głównie na pracodawcę, jak nie można wykluczyć, że i właściciel pozorowanej działalności gospodarczej nie będzie musiał w nich partycypować.

O pozorowanej działalności gospodarczej w Niemczech mówi się, kiedy samozatrudnienie spełnia wszystkie wymogi pracy etatowej. Oznacza to, że osoby pozostające na samozatrudnieniu w Niemczech mają określony czas i miejsce pracy, korzystają z wyposażenia i narzędzi zleceniodawcy oraz pracują tylko dla niego. Niemiecki urząd skarbowy bada również to czy jednoosobowa firma posiada własny lokal, w którym świadczy usługi, samodzielnie prowadzi swoje rozliczenia i kontaktuje się z urzędami oraz w jaki sposób rozlicza się ze zleceniodawcą. Ryzykowne jest np. rozliczenie się na godziny.  Scheinselbstständigkeit zazwyczaj wykrywany jest w trakcie kontroli z urzędu skarbowego lub w efekcie donosu/skargi oszukanego pracownika. Jak można dowiedzieć się w instytucjach wspomagających polskich pracowników w Niemczech, bardzo często wielu Polaków wyjeżdżających do pracy za Odrę nie zdaje sobie sprawy z tego, że nie pracuje na umowę o pracę, a jest samozatrudnionym Niemczech. Podpisują dokumenty w języku niemieckim, którego nie znają, nie orientuje się, że są to te zakładające działalność gospodarczą. O tym, że są właścicielami niemieckiej firmy, dowiadują się z chwilą choroby, wypadku lub kontroli urzędu skarbowego. Wtedy jednak jest już za późno na działanie zapobiegawcze. Ich firma najczęściej jest zadłużona w towarzystwach ubezpieczeniowych oraz urzędzie skarbowym z racji nieodprowadzania składek. Zaległości w płatnościach mogą wynosić nawet kilkadziesiąt tysięcy euro. Stąd też, aby uniknąć kłopotów, konieczne jest dokładne przeczytanie dokumentów, które otrzymuje się od niemieckiego pracodawcy i jeśli ma się jakieś wątpliwości przetłumaczenie ich na język polski. Pozwoli to uniknąć kłopotów i posiadania firmy, której się zwyczajnie nie chce.

Więcej do kieszeni

Mimo takiego ryzyka wiele naszych rodaków za podszeptami decyduje się na zarejestrowanie samozatrudnienia w Niemczech. Przyczyna tego jest bardzo prosta – po przeliczeniu orientują się oni, że zarobki będą wyższe. I faktycznie taka jest, ponieważ od wypłaty niepotrącany jest podatek czy opłaty na ubezpieczenie społeczne. Są to jednak tylko pozory. Samozatrudniony sam musi bowiem ponosić ich koszty, w przypadku umowy o pracę ich koszty dzielone są po połowie na pracodawcę i pracownika. Koszty te są niejednokrotnie wyższe niż w przypadku potrąceń składek ubezpieczeniowych z pensji przy umowie o pracę. Należy też pamiętać, że oprócz tych składek dochodzą pozostałe opłaty tj. koszt wynajmu lokalu pod działalność gospodarczą czy też zaangażowanie doradcy podatkowego lub biura rachunkowego.

Jeśli chodzi o samozatrudnienie, to właściciel firmy sam musi opłacać obowiązkowe ubezpieczenie zdrowotne. Brak ubezpieczenia w państwowej kasie chorych lub u prywatnego ubezpieczyciela jest karalny. Średni koszt ubezpieczenia zdrowotnego w Niemczech wynosi 140 euro, w niektórych przypadkach może on jednak wzrosnąć nawet do 600 euro miesięcznie. Wszystko zależy jaki rodzaj ubezpieczenia się wybierze oraz jaką sytuację życiowo-zdrowotna się posiada. Na najniższe stawki mogą liczyć osoby młode, zdrowe i bez zobowiązań rodzinnych, np. dzieci czy  niepracującego współmałżonka.

Przed przejściem na samozatrudnienie dobrze jest się też zorientować, czy konieczne będzie opłacanie ubezpieczenia emerytalnego. Co do zasady nie jest ono obowiązkowe w Niemczech, jednak niektóre zawody są zobligowane do płacenia składek. Listę zawodów objętych obowiązkiem płacenia składek emerytalnych można znaleźć w Izbach Rzemieślniczych lub w Internecie. W spisie tym znajdują się przede wszystkim te zawody, do których wykonywania potrzebne są uprawiania mistrzowskie oraz wpis do rejestru. Standardowa składka emerytalna wynosi ok. 450 euro w landach wschodnich i 530 w landach zachodnich. Składki te opłaca się co miesiąc. Istnieje możliwość obniżenia tej składki, jeśli firma nie przynosi dużego dochodu. Wtedy ubezpieczenie emerytalne wyliczane jest procentowo i wynosi 18,7% zarobków z tym, że nie może być niższe niż 84 euro. Na ubezpieczenie emerytalne w Niemczech decydują się też ci przedsiębiorcy, którzy nie muszą go opłacać. Brak opłacanych składek wiąże się bowiem z brakiem zabezpieczenia na jesień życia.

Należy również zaznaczyć, że w przypadku samozatrudnienia nie przysługuje urlop oraz płatne chorobowe. Wszystkie to  sprawia, że samozatrudnienie w Niemczech może nie być takie atrakcyjne, jakie wydaje się na pierwszy rzut oka. Chociaż do ręki dostaje się wyższą kwotę, to z niej należy pokryć wszystkie podatki i ubezpieczenia, a pracodawca (w tym wypadku zleceniodawca) nie partycypuje w tych kosztach.

Samozatrudnienie w Niemczech to nie umowa o pracę

Prowadzenie własnej firmy nawet w Polsce wiąże się z wieloma problemami. Nie zawsze zna się wszystkie przepisy i możliwości. Dlatego też prowadzenie własnej działalności w obcym państwie, w którym przebywa się dopiero od niedawna, jest tym bardziej trudne. Nieznajomość przepisów, systemów podatkowych oraz brak ochrony w zakresie prawa pracy sprawia, że często młody przedsiębiorca czuje się zagubiony i oszukany. Co więcej, nie za bardzo wie, gdzie może zwrócić się o pomoc. Niemieccy doradcy podatkowi czy prawnicy kosztują, a dodatkowo wszystko utrudnia bariera językowa. Stąd też pierwsze kroki na niemieckim rynku pracy warto stawiać pod ochroną wynikającą z prawa pracy. Wtedy, choć  zyski może nie będą tak wysokie, pracownik posiada gwarancję płacy minimalnej ubezpieczenie zdrowotne, od wypadków oraz emerytalne oraz prawo do płatnego urlopu i wypowiedzenia. Nie jest też narażony na kontrole niemieckich urzędów i posądzenie o prowadzenie działalności pozorowanej.

A może jednak…

Wszystkie powyżej przedstawione kwestie nie oznaczają, że samozatrudnienie w Niemczech jest z gruntu złe. Założenie własnej firmy jest dobry pomysłem w przypadku osób, które faktycznie znają rynek niemiecki, orientują się w przepisach i systemie podatkowym oraz chcą świadczyć usługi niemieckim kontrahentom. W tym przypadku na własnej firmie da się zarobić i nie będzie ona jedynie próbą ominięcia niemieckiego prawa pracy. Jednak przed udaniem się do niemieckiego urzędu ds. gospodarki (to tam rejestruje się firmę) trzeba dokładnie wszystko sprawdzić i przemyśleć. Konieczne jest sporządzenie biznesplanu, który powie, z jakimi wydatkami na początku trzeba się liczyć i na jakie zyski można liczyć. Przedsiębiorca powinien również starać się, aby jego biznes się rozwijał. Pracując dla różnych kontrahentów, rozliczając się za wykonane działania, a nie przepracowane godziny, korzystając z własnego sprzętu, oprogramowania i narzędzi oraz posiadając własny lokal biurowy, urząd skarbowy nie oskarży przedsiębiorcy o poradzenie pozorowanej działalności gospodarczej.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *